Od dzisiaj tj. od 5 listopada, można nabyć mój album pt. „Pejzaż samotny” na portalu Blurb.com. Publikacja po angielsku, zawiera cały cykl fotografii + tekst Jana Magierskiego do mojej wystawy. Całość stworzona i opublikowana przez program Lightroom, szybko i bez najmniejszych problemów. Polecam!
Zapraszam na wystawę fotografii Marco Castoldi i cyklu mojego autorstwa pt. Pejzaż samotny do Starej Galerii ZPAF, Plac Zamkowy 8 w Warszawie. Wernisaż wystawy odbędzie się w poniedziałek, 9 stycznia godzina 18.00. Wystawa będzie czynna do 3 lutego 2012 r.
FOTOMUSEO jest organizacją non-profit propagującą fotografię, wśród szerokiej rzeszy mieszkańców Bogoty i Ameryki Południowej. Organizacja powstała 18 sierpnia 1998 roku, organizując pierwszą wystawę. Aby dotrzeć do szerokiego grona odbiorców, od 2000 roku FOTOMUSEO prezentuje wystawy fotograficzne m.in. za pomocą zewnętrznych systemów wystawienniczych na ulicach Bogoty.
Misją organizacji jest prezentowanie fotografii jako sztuki nie tylko w galeriach, lecz również w otwartej przestrzenia publicznej. Organizacja prezentuje fotografię autorów Ameryki Południowej, jak również projekty zaproszonych fotografów z całego świata. Oprócz wystaw czasowych, FOTOMUSEO organizuje również fotomaratony i warsztaty dla młodzieży i studentów z różnych uczelni Bogoty. Od roku 2005 co dwa lata, odbywa się w Bogocie, Biennale Fotograficzne, pod nazwą FOTOGRAFICA BOGOTA. Imprezę tą stanowią głównie dwa nurty zdarzeń: kilkadziesiąt wystaw artystów z całego świata oraz część teoretyczna jak również warsztaty fotograficzne. Prezesem FOTOMUSEO jest Enrique de la Rosa Baena, a osobą odpowiedzialną za organizację wszelkich zdarzeń, czyli dyrektorem oraz managerem organizacji jest Pani Gilma Suarez, dzięki której w tym roku jestem częscią tego arcyciekawego fotograficznego święta.
Zdjęcia i grafiki pochodzą ze strony FOTOMUSEO: www.fotomuseo.org
Z ogromną przyjemnością, mogę już oficjalnie poinformować o znakomitym Biennale Fotografii, które odbędzie się w dniach 3-10 maja tego roku w stolicy Kolumbii, Bogocie. Przyjemność ogromna, ponieważ splot wydarzeń spowodował ( zaczęło się od tego że zrobiłem zdjęcia 🙂 ), że w tegorocznej edycji reprezentuję Polskę na tym egzotycznym z punktu widzenia europejczyka wydarzeniu. Być w gronie tak znakomitych fotografów jak Todd Hido, Franco Fontana czy czołówka fotografów skandynawskich, to po prostu zaszczyt. Postaram się sprostać zadaniu. Za siedem tygodni wylot do Bogoty. Trzymajcie kciuki!
Gdzie podziać fotografie, które nie wpisują się w żaden z góry zaplanowany z wielkimi ambicjami cykl ? Luźna forma blogu, zdaje się idealnie współgrać ze zdjęciami wykonanymi z marszu, czyli zdjęciami, które wykonujemy w biegu do pracy, domu lub gdziekolwiek indziej. Przetestowawszy już kilka razy na własnej skórze, zasadę, która mówi, „że najbardziej pamiętamy zdjęcia, których nie zrobiliśmy”, staram się mieć zawsze przy sobie aparat fotograficzny. Widoczny kwiatek ( juka ? ) mijałem swego czasu wielokrotnie, biegając działać do udostępnionej mi przez Jana Magierskiego ciemni. Trwało to mniej więcej przez rok. Podczas kolejnego biegu na ostatnie piętro widocznej klatki schodowej, postanowiłem w końcu wrócić ze statywem dwa pietra w dół i zrobić zdjęcie roślinie. Po miesiącu od wykonania zdjęcia, kwiatek zniknął ze swojego miejsca i do dzisiaj nie powrócił…
Fotografie z wernisażu wystawy „Pejzaż samotny”, który odbył się w Muzeum UMCS. Wszystkim dziękuję za obecność i wsparcie.